Dzisiaj rano Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze oddalił protest wyborczy dotyczący bogatyńskich wyborów samorządowych. Postanowienie nie jest jeszcze prawomocne
Zdjęcie: Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze, fot. wikipedia.pl/AdrrDga; Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland
Dzisiaj odbyło się drugie posiedzenie Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze (Wydział Cywilny) w sprawie protestu wyborczego dotyczącego nieprawidłowości podczas jesiennych wyborów samorządowych (pisaliśmy o tym w artykule Sąd rozpoczął posiedzenie w sprawie bogatyńskich wyborów).
Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego SSO Andrzej Wieja potwierdził naszej redakcji, że na posiedzeniu dzisiejszym oddalono dwa protesty wyborcze dotyczące wyborów samorządowych w Bogatyni połączone do jednego rozpoznania. Nie było podstaw, aby uznać, że przypadki nieprawidłowości miały znaczenie dla wyniku wyborów. Sędzia Wieja podkreślił, że postanowienie jest nieprawomocne i wnioskodawcy mają 7 dni na złożenie zażaleń do Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
Według relacji onet.pl nieprawidłowości były, ale nie na tyle znaczące, by unieważnić wybory samorządowe w Bogatyni, jak żądali tego działacze Platformy Obywatelskiej. Jeleniogórski sąd odrzucił protest wyborczy o unieważnienie wyborów do rady gminy w Bogatyni, na burmistrza tego miasta i do powiatu zgorzeleckiego. Jak możemy przeczytać w cytowanym źródle sędzia Urszula Wiewióra podkreśliła jednak w uzasadnieniu, że potwierdzone przypadki nieprawidłowości nie miały znaczenia dla wyniku wyborów i w związku z tym nie ma podstaw, by zarządzać w Bogatyni ponowne głosowanie. Mariusz Tureniec nie zdecydował jeszcze czy będzie się od tego postanowienia odwoływał.