W sobotnie popołudnie 20 grudnia udaliśmy się do Hermanic.

Idąc Bulwarem Łużyckim mijaliśmy liczne domy przysłupowe i gospodarkę frankońską (zabudowania są ułożone w podkowę a wjazd wieńczy ogromna brama z kolumnami zakończone cokołem „kulą”). Po godzinie marszu i licznych sesjach zdjęciowych dotarliśmy na miejsce. Huta SPIDERGLASS jest to prywatny zakład, który produkuje wyroby ze szkła a ich produkty cieszą się uznaniem na całym świecie. Każdego roku można przyjść tam na spotkania o tematyce świąteczno-adwentowej, które organizowane są przez trzy kolejne soboty tuż przed wigilią Bożego Narodzenia w godzinach 10.00 – 17.00. W budynku panował świąteczny nastrój. Wystawcy jak i goście wyjątkowo dzisiaj dopisali – można było oglądać i kupować do woli niezliczoną ilość rzemieślniczych wyrobów nie tylko ze szkła. Mimo wszystko przeważało szkło, malowane słońcem o różnych kształtach i wielkości ręcznie robione ozdoby, naczynia czy figurki. Wzory bardziej przypominały chromatyczne kręgi, kwadraty, kule czy gwiazdy. Ich tematyka była tak obszerna, że nie sposób jest przejść obok obojętnie. Wszystkie te wspaniałe wyroby można było podziwiać do woli, były one także do kupienia. Skorzystaliśmy z okazji i kupiliśmy kufel z ręcznie szlifowanego szkła rubinowego dla Kazimierza – ale to inna historia.

Zachwyceni symfonią barw i kolorów zasiedliśmy do biesiady przy dźwiękach czeskiej kapeli grającej soul i jazz. Niestety czas w towarzystwie międzynarodowym wyjątkowych ludzi szybko minął.

Godzina 17.00 pora ruszać do domu ubrani w ciepła odzież i uduchowieni nowymi doznaniami postanowiliśmy, że za rok tam powrócimy. Jak to ujął najmłodszy uczestnik wycieczki Oskar – fajnie było, lepsze to niż komputer…

Relację spisał Janusz Baranowski zdjęcia zrobiła Bogusia Pikulska i Anita Brandys.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.