fot. Janusz Baranowski W miniony weekend grupa z BOG-TUR wybrała się na dwudniowy rajd pieszy Grzbietem Gór Izerskich

W dniu 25 maja spod Szkoły Podstawowej nr 3 zostaliśmy przewiezieni do Świeradowa-Zdroju, gdzie spod Domu Zdrojowego ruszyliśmy w drogę. Trasa naszego rajdu biegła czerwonym szlakiem do Schroniska na Stogu Izerskim (1075 m),a dalej przez las zeszliśmy w dół do Polany Izerskiej (965 m). Jest to podmokła i zatorfiona rozległa polana na Wysokim Grzbiecie Gór Izerskich, od XVIII w. śródleśna osada drwali.

Dalsza trasa ponownie poprowadziła nas przez las do Mokrej Przełęczy (940m), dalej do Rozdroża pod Kopą (998 m). Tam zeszliśmy na żółty szlak, który zaprowadził nas na Izerską Łąkę do Chatki Górzystów, miejsca naszego noclegu.

Budynek schroniska był kiedyś szkołą w niemieckiej wsi Gross Iser i jako jedyna budowla ocalał. Podobno wieś rozebrano zaraz po 1945 r. dlatego, że leżała w pasie przygranicznym. Inne pogłoski mówią, że w 1954 r. polskie wojsko urządziło tam sobie poligon, co jest prawdą…? Jest to schronisko z „klimatem”, w głównej Sali z kominkiem znajdują się dwie ściany pełne regałów z książkami a także liczne zdjęcia mówiące o życiu wsi. Nie ma prądu, a wykąpać się można po uprzednim napaleniu sobie w piecu i zagrzaniu wody, a jakie mają naleśniki z jagodami PYCHA…

Po krótkim odpoczynku postanowiliśmy odwiedzić jeszcze jedno schronisko, które leży u stóp Góry Granicznik (870 m) Orle. Mieści się ono na terenie byłej huty szkła Carlsthal założonej, w 1754 r. przez rodzinę Preusslerów. W głównej Sali można podziwiać odnalezione po wojnie wyroby. Dotarliśmy tam z Izerskiej Łąki czerwonym szlakiem wzdłuż rzeki Izery.

Drugi dzień pobytu przywitał nas deszczem, wiatrem i śniegiem. Uzbrojeni w peleryny wróciliśmy żółtym szlakiem na czerwony. Z przełęczy podejściem przez łąkę wspięliśmy się na Przednią Kopę (1114 m), stąd skręciliśmy na południowy wschód i zeszliśmy ze szlaku, aby „zaliczyć” Wysoką Kopę (1126 m). Szybki powrót na trasę i dalej poszliśmy wąskim Grzbiecikiem Izerskich Garbów (1088 m). Mijaliśmy po drodze najwyżej położony kamieniołom kwarcu w Europie „Stanisław”. Idąc prosto wzdłuż przecinki doszliśmy do Zwaliska (1047 m) dalej ścieżką dotarliśmy do Wysokiego Kamienia (1058 m), znajduje się tutaj prywatne schronisko o tej samej nazwie, do którego zaszliśmy, aby się wysuszyć i ogrzać. Z wierzchołka zeszliśmy szerokim duktem do drogi a następnie wspięliśmy się na Hutniczą Górkę(774) podziwiając rozciągające się stamtąd widoki. Koło stacji kolejowej Szklarska Poręba Górna czekał na nas zaprzyjaźniony kierowca busa Robert oraz nasz bardzo uczynny klubowy kolega Gieniu, których pozdrawiam.

Zadowoleni z udanej wyprawy, w wyśmienitych humorach wróciliśmy do Bogatyni z planem następnego rajdu.

Relację spisała Bogusia Pikulska
Zdjęcia zrobił Janusz Baranowski

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.